2017-05-10
Gastronomia w kinie
Gastronomia w kinach na całym świecie cieszy się ogromną popularnością.
Nie jest tajemnicą, że z samej sprzedaży biletów kinowych ciężko
utrzymać kino.
Posiadanie gastronomii w kinie to nie tylko dodatkowy zarobek ze
sprzedaży oferowanych w niej produktów. To również nawiązanie więzi z
widzem, który spędzaja czas w kawiarni, czy to na kawie z przyjaciółmi,
czy to przychodząc z laptopem, aby popracować przy dobrej kawie. Gość
kawiarni wybierając się na film, chętniej wybierze kino, w którego
kawiarni spędza czas, z którym jest już zaznajomiony.
Zdecydowanie najbardziej kojarzącą się z kinem przekąską jest popcorn.
Nic w tym dziwnego, bo do kinowego foyer trafił jeszcze w latach 30
ubiegłego wieku, wcześniej zdobył popularność w amerykańskich miejscach
rozrywki, jak cyrki i wesołe miasteczka. Jako przekąska nie wymagająca
zaplecza kuchennego do jej przygotowania, a ponadto wydzielająca
przyjemny zapach, który przyciąga widzów, popcorn szybko zadomowił się w
kinach na całym świecie.
Maszyny do prażenia kukurydzy dostępne są w wielu wymiarach i różnych
kształtach, dzięki czemu łatwiej znaleźć na nie miejsce, nawet w
niewielkim kinie. Maszyny mogą być samoobsługowe lub wymagające obsługi
przez sprzedającego.
Dodatkowym urozmaiceniem mogą być pojemniki na popcorn z bohaterami
filmów z aktualnego repertuaru kina.
Kolejną coraz częściej spotykaną w kinie przekąsko są nachos podawane z
różnymi sosami. Są łatwe do wniesienia na salę kinową, mogą być
sprzedawane w kartonowych pojemnikach lub plastikowych kubkach.
Drobne przekąski jak batoniki, żelki, czy pakowana w kubeczki wata
cukrowa to często wybierane produkty. Można je sprzedawać zarówno przy
niewielkim stoisku w holu kina, jak i poprzez samoobsługowe maszyny.
Oczywiście jeśli już sprzedajemy przekąski, nie może zabraknąć napoi. I
tu znów do wyboru są automaty samoobsługowe z zimnymi i ciepłymi
napojami.
Jedzenie w kinie ma swoich zwolenników, jak i przeciwników. Dlatego
niektóre kina, w których dozwolone jest spożywanie produktów podczas
projekcji filmowych, chcąc sprostać wymaganiom swoich widzów, urządzają
tzw. seanse bez popcornu. To samo w odwrotnej kombinacji, kina bez
popcornu organizują pokazy z jedzeniem.
Choć temat jedzenia na sali kinowej, czy też jego zakaz, zawsze będzie
budził kontrowersje, na pewno nie wyklucza to prowadzenia gastronomii w
budynku kina. Czy będą to automaty, czy żywność sprzedawana w kasie, czy
wreszcie kawiarnia, zależy przede wszystkim od posiadanego zaplecza.
Warto się jednak o gastronomię postarać, zarówno dla urozmaicenia
oferty, jak i dla zwiekszenia zysków.
Ponadto coraz częściej spotykana jest współpraca z firmami spożywczymi,
która pozwala na organizowanie ciekawych promocji i przyciąganie widzów
do kin. Przykładem są batoniki znanej marki, które pozwalają widzowi na
zakup tańszego biletu.
Warto też zwrócić uwagę na fakt, że dla tych, którzy nie chcą kupować
automatu, istnieje możliwość wypożyczenia takich maszyn. Przy tym
niektóre firmy oferują bezpłatny okres próbny, dzięki któremu, można się
zorientować, czy taki automat w naszym kinie ma sens.
Przykład gastronomii w krakowskim Kinie Kijów.Centrum:
Popcorn, nachos oraz napoje srzedawane są przy kasie kina. Dzięki
takiemu rozwiązaniu jest duża szansa, że widz kupując bilet do kina,
skusi się również na przękąskę.
Kijów.Centrum posiada również kawiarnię, Filmową Cafe, w której można
napić się smacznej kawy i podyskutować o filmie, zarówno przed, jak i po
seansie. Wiele osób przychodzi tu z laptopem, aby popracować w miłym
otoczeniu.
Tagi: gastronomia, popcorn, nachos, automaty spożywcze, kino,